Każda z nas z utęsknieniem wyczekuje zarówno wakacji letnich, jak i ferii zimowych, by udać się na zasłużony odpoczynek, celem naładowania baterii.
Co jednak zrobić w sytuacji, gdy zapłacisz niemałe pieniądze w biurze podróży, a wyjazd okaże się katastrofą?
Agnieszka z rodziną postanowiła wybrać się zimą w Alpy, żeby poszusować na stokach. Wybrała ofertę renomowanego biura podróży, które w umowie zapewniło, iż Agnieszka wraz z mężem i dziećmi zostaną zakwaterowani w czterogwiazdkowym hotelu, położonym blisko stoku. Niestety, ale urlop był katorgą. Agnieszka wraz z rodziną została zakwaterowana nie w czterogwiazdkowym hotelu,w przestronnym dwupokojowym studiu, a w starym i zawilgoconym hotelu. Na miejscu okazało się, że w hotelu, w którym pierwotnie mieli zostać zakwaterowani zostało wyłączone z powodu remontu skrzydło, w którym znajdował się zabukowany apartament. Żeby udręki było mało, na stok narciarski prowadziła prawie dwukilometrowa ścieżka, rodzina ponadto otrzymywała jedynie śniadania, z pominięciem opłaconych obiadokolacji.
Wściekłość Agnieszki oraz jej rodziny jest w pełni zrozumiała, natomiast śpieszę z informacją, że w takiej sytuacji nie tylko można żądać od biura podróży odszkodowania za nienależyte wykonanie zobowiązania, ale także, zgodnie z orzecznictwem Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości, zadośćuczynienia za zmarnowany urlop!
PODSTAWA ODPOWIEDZIALNOŚCI ODSZKODOWAWCZEJ:
Podstawą wyliczenia odszkodowania za nienależyte wykonanie imprezy turystycznej- za inny niż umówiony hotel, a przede wszystkim o wiele gorszy standard, za odległość od stoku narciarskiego, za niezagwarantowanie obiadokolacji,wbrew postanowieniom umowy – może być tzw. karta frankfurcka. Jest to opracowanie, które procentowo wskazuje stosunek zaniedbań, do ogólnej kwoty wycieczki.
Przykładowo, według tej tabeli, zmiana obiektu hotelowego na inny, to od 10% do 25% sumy wycieczki. W przypadku więcej niż jednej niedogodności, sumuje się je. Tabela frankfurcka to jednak jedynie pewnego rodzaju skorowidz. Występując przed sądem, nie masz obowiązku korzystać z propozycji jej wyliczeń, aczkolwiek jej stosowanie znacznie ułatwia prawidłowe wyliczenie należnego odszkodowania.
Organizator nie może wyłączyć swojej odpowiedzialności, chyba że nienależyte wykonanie usługi jest konsekwencją: siły wyższej (np. pożaru), działania klienta albo działań osób trzecich, jeśli nie dało się ich przewidzieć bądź uniknąć. W tym przypadku nie ma mowy o zaistnieniu takich okoliczności.
SZKODA NIEMAJĄTKOWA I JEJ SKUTKI :
To jednak nie koniec żądań, z którymi może wystąpić Agnieszka! Jadąc na urlop oczekiwała, że wraz z rodziną odpoczną od trudów dnia codziennego, zapomną o szarej rzeczywistości i poszaleją na stoku! Konkretne oczekiwania, które przekuwają się w gwarantowane prawo do wypoczynku. Organizator nawalił? Zmarnowany urlop nie może oznaczać dziury w kieszeni- Agnieszce przysługuje także roszczenie o zadośćuczynienie za doznaną krzywdę (szkodę niemajątkową).
Wysokość zadośćuczynienia zależy oczywiście od rodzaju oczekiwań uzasadnionych ceną wycieczki, potencjalną atrakcyjnością wyjazdu.
Pamiętaj- jeśli tylko coś jest nie tak na waszym urlopowym wyjeździe- od razu to dokumentuj-rób zdjęcia i filmy, będą potrzebne jako dowody w sądzie.
Niezwłocznie informuj osoby z biura podróży, będące na miejscu, o wszelkich niedogodnościach.
Pamiętaj o terminie trzydziestu dni od zakończenia imprezy na złożenie reklamacji na piśmie.
Organizator ma również trzydzieści dni na ustosunkowanie się do takiego pisma. Nie zrobił tego? Uznaje się wówczas, z mocy prawa, że reklamacja została uwzględniona.
Jeśli organizator odmówił uwzględnienia Twojego wniosku, nie pozostaje nic innego jak droga sądowa.
Nic nie może zepsuć urlopu, jeśli myślisz pozytywnie! Jeśli organizator zawiedzie można to zawsze naprawić.
